Łukasz ŻygadłoŁukasz Tomasz Żygadło (ur. 2 sierpnia 1979 w Sulechowie) – polski siatkarz, grający na pozycji rozgrywającego, w SuperLidze w klubie Fakieł Nowy Urengoj, reprezentant Polski.
Absolwent z tytułem magistra na Wydziale Zarządzania Politechniki Częstochowskiej. Po mistrzostwach świata w Japonii wylicytował swój Srebrny Medal, przekazując uzyskane pieniądze na budowę domu dla chorych dzieci przy Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie. Obecnie wspiera Fundację Iskierka z Chorzowa organizując akcje charytatywne pod hasłem La Forza Della Squadra. Jego żoną jest modelka Agnieszka Żygadło.
Karierę siatkarską rozpoczął w Orionie Sulechów, z którego w wieku 15 lat przeniósł się do klubu AZS Częstochowa. Pierwszy raz powołany do Reprezentacji Kadetów prowadzonej przez Ireneusza Mazura w 1994 roku. Uczęszczał do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Rzeszowie. Powrócił do AZS Częstochowa w sezonie 1997/1998 i kontynuował grę w AZS Częstochowa do 2001 roku zdobywając wszystkie poszczególne tytuły Mistrzostw Polski wraz z Pucharem Polski. W kolejnych latach kontynuował grę w klubach Nordea Czarni Radom, Skra Bełchatów i Polska Energia Sosnowiec, z którego przeniósł się do greckiego Panathinaikosu Ateny. Reprezentował również turecki klub Halkbank Ankara, rosyjskiDynamo-Jantar Kaliningrad i Itasu Diatec Trentino.
W sezonie reprezentacyjnym powinniśmy się napatrzeć na polskiego reprezentacyjnego tak, by wystarczyło na kolejny sezon ligowy. Łukasz, który, co prawda mówił, że marzy o powrocie na ligowe polskie parkiety, niestety z Włoch uciekł do Rosji. Mamy jednak nadzieję, że rozgrywający jest „ciepłolubny” i szybko znudzą mu się iście syberyjskie mrozy i wróci do nas prędzej niż myślimy, oczywiście z poczuciem spełnienia, a nawet z tytułem Mistrza Rosji, a co, należy się mu. Na razie jednak skupiamy się by w meczach reprezentacyjnych tak czarował piłką przy rozegraniu, by niezależnie od tego, czy po przeciwnej stronie będą stać rosyjskie „wieżowce” czy mali i ruchliwi Japończycy, zanim wszyscy się zorientują, gdzie jest piłka, jeden z polskich atakujących po szybkiej wystawie już zdąży ją wbić w boisko rywali.    |
|
